Rosja jest państwem wielu kontrastów, ponieważ do niedawna była uważana niemal przez cały świat za jedno z najbardziej liczących się mocarstw świata. Jednak wywołana przez nią wojna na Ukrainie w dn. 24.02.2022 roku, pokazała, że jest to tzw. kolos na glinianych nogach.
Rosja – kolos na glinianych nogach?
Konflikt zbrojny z perspektywy czasu pokazał, że kraj Putina od lat zmaga się z korupcją, a sprzęt wojskowy nie należy do najnowocześniejszych, żołnierze rosyjscy wysłani na wojnę byli nieprzeszkoleni a kraj ten codziennie ponosi wielomilionowe straty związane z niepowodzeniem zajęcia terenów Ukrainy. Wszystkie przytoczone przykłady pokazują, że Rosja, pomimo wielkiego obszaru jaki zajmuje, nie dysponuje odpowiednią technologią, sprzętem ani zasobami ludzkimi do zajęcia jednego z najbiedniejszych, obok Mołdawii, krajów Europy.
Dlatego w oczach świata mit o supermocarstwie Rosji upadł jak domek zbudowany z kart
Wliczając sankcje gospodarcze Zachodu, w tym krajów Unii Eropejskiej oraz Stanów Zjednoczonych, w perspektywie czasu, wprowadzą gospodarkę Rosji w wielką recesję a jej odbudowa finansowa, nie wliczając aspektów politycznych i międzynarodowych stosunków, zajmie dziesięciolecia. Propaganda panująca w tym kraju pokazuje Rosję jako kraj nowoczesny, rozbudowany technologicznie i gospodarczo, jednak trzy czwarte społeczeństwa nie posiada dostępu do podstawowych środków czystości, w tym między innymi do bieżącej, ciepłej wody lub nawet toalet.
Władze Kremla, poprzez propagandę, mogą oszukiwać własnych obywateli, natomiast fakty logiczne i wnioski jakie wyciągnął Zachód, nie pozostawiają złudzeń. Wojna na Ukrainie przyniesie Putinowi więcej strat niż realnych korzyści, zresztą ten kraj na chwilę obecną już jest odizolowany od reszty świata.
Straszenie użycia bomb atomowych, okazane bestialstwo ze strony wojsk rosyjskich na ludności cywilnej Ukrainy, nie odbuduje tak szybko pozytywnych relacji z szeroko rozumianym Zachodem.
źródło: www.majdan.pl – portal o Ukrainie
